- 15 lat gwarancji - żaden inny model Omegi poza Omegą 8004 nie daje aż 15 lat, więc jakość i trwałość powinny być wysokie. W każdym razie zrobiłem kopię rachunku na wszelki wypadek. Model Omegi Vert ma już "jedynie" 10 lat gwarancji, natomiast inni producenci dają na swoje wyciskarki również maksimum 10 lat. I to właśnie gwarancja w pewnym sensie uzasadnia wysoki koszt tego ustrojstwa.
- Uniwersalność - według tego co czytałem i oglądałem model dobrze radził sobie nie tylko ze wszelkiej maści owocami i warzywami, ale także można nim przyrządzać takie produkty, jak masło orzechowe, sorbety lodowe czy mleko i wiórki kokosowe.
- Walory estetyczne - omawiam ten punkt tylko w kontekście sokowirówki Omega 8004, która jest tańsza (o około 90 zł), ale jej budowa i materiały są identyczne. Różnica tkwi w kolorach - korpus modelu 8006 jest chromowany a nie biały, jak w przypadku modelu 8004, a poza tym większość elementów jest czarna a nie biała. A jak pewnie wiecie biały plastik szybko się odbarwia, szczególnie w przypadku wyciskania marchewki czy buraka. Poza tym korpus może zżółknąć, co przy spodziewanej ponad 15 letniej eksploatacji robi różnicę.
- Cicha praca - o tak, w porównaniu do sokowirówek wyciskarka jest cicha. Można spokojnie porozmawiać a i śpiącego dziecka w pokoju obok nie obudzimy. Mieszkamy w bloku, więc sokowirówki są wybitnie głośne, dzięki czemu wiemy kiedy sąsiedzi robią soki. Nasza stara sokowirówka pewnie była równie dobrze słyszalna dla nich.
Dlaczego wyciskarka Omega 8006? Zalety
Autor:
Magi
on piątek, 30 listopada 2012
Etykiety:
omega,
wyciskarka
/
Comments: (1)
Zdecydowałem się na zakup Omegi 8006 z uwagi na:
Wyciskarka i jej możliwości
Autor:
Magi
on czwartek, 29 listopada 2012
Etykiety:
omega,
wyciskarka
/
Comments: (0)
Po incydencie z uszkodzeniem sokowirówki jeszcze intensywniej zacząłem badać rynek w poszukiwaniu odpowiedniego rozwiązania dla naszej rodziny. Ostatecznie wybór padł na wyciskarkę Omega 8006. Jej zakup był bardzo dobrym wyborem z perspektywy kilku tygodni codziennego jej używania. To oczywiście niewiele, ale powiem tylko co mnie przekonało, aby kupić cztery razy droższe urządzenie niż poprzednio. 15 lat gwarancji oraz filmiki z pracy tego urządzenia na youtube.
Wyciskarka wbrew pozorom nie jest dużym zajmującym pół blatu kuchennego urządzeniem. Gdy dotarła do nas w relatywnie niewielkim opakowaniu byliśmy zaskoczeni, że się tam zmieściła. W każdym razie kilka moich spostrzeżeniem w porównaniu z sokowirówkami, które obsługiwałem (było ich trzy - Philips, Zelmer oraz Bosch) są następujące. Zacznijmy od zalet:
- Omega jest zdecydowanie cichsza, co nie powinno dziwić - ilość obrotów na minutę wynosi 80 w porównaniu do 800/1400 konwencjonalnej sokowirówki. Poza tym, ona nie rozdziera w drobny mak owoców czy warzyw a je po prostu zgniata (najgłośniejszy jest odgłos łamanej marchewki i pewnie najlepiej możemy sobie to wyobrazić czy wykonać).
- Wyciskarka, którą mam jest zdecydowanie bardziej uniwersalna w stosunku do sokowirówki. Do tej pory próbowaliśmy wyciskać sok z: jabłek, marchwi, ananasów, kiwi, mandarynek, pomarańczy, cytryny, szpinaku, winogron, grejpfrutów i gruszek. Ze wszystkim radzi sobie rewelacyjnie, choć na przykład jabłka i gruszki wymagają stosowania odpowiedniej techniki, a mianowicie dodanie co jakiś czas marchewki, która doskonale udrażnia wszystkie otworki.
- otwór w wyciskarce jest dużo mniejszy (około 3 cm średnicy) niż w przypadku zwykłej sokowirówki, gdzie wchodziły nawet całe jabłka. Przy wyciskarce można o tym zapomnieć! Trzeba wszystko ładnie pokroić, a więc czas przygotowywania dość mocno się wydłuża, dlatego koniecznie trzeba mieć przy sobie pomocnika, który myje i kroi - w moim przypadku wykonuje to żona.
I jeszcze jedno spostrzeżenie; wyciskany sok nie zawsze jest klarowny i zależy od rodzaju warzyw i owoców, które wkładamy. Osobiście mi to nie przeszkadza, tym bardziej, że nic się nie oddziela, jak miało to miejsce przy sokowirówkach.
Odrodzenie bloga - zamiast Pani domu pisze Pan domu
Autor:
Magi
on środa, 28 listopada 2012
/
Comments: (0)
Blog poświęcony diecie sokowej powstał w 2009 roku i został założony i prowadzony w całości przez moją żonę. Nie jestem pewny czy projekt ten miał być kontynuowany po wyczerpaniu pomysłów z książki, do której się początkowo odwoływał. W każdym razie od trzech lat na blogu nie powstała żadna nowa notka.
Pretekst do zmiany tego stanu rzeczy pojawił się niespełna miesiąc temu, kiedy nasza sokowirówka Philipsa dosłownie się rozpadła. Pękła górna plastikowa osłona, w którą uderzył większy kawałek marchewki. Pęknięcie początkowo niewielkie po 15 sekundach dalszej pracy sokowirówki rozdwoiło osłonę niemalże na połowę. Przyznam, że nie wyglądało to na bezpieczne. W każdym razie po tygodniowej analizie rynku części dla takich sokowirówek doszedłem do wniosku, że zakup nowej osłony jest nieopłacalny.
Proszę jednak sobie wyobrazić, że kilka tygodni przed tym niefortunnym zdarzeniem mój tato podsyła mi łącze do oferty wyciskarki na allegro. Początkowo byłem przekonany, że wyciskarka służy wyłącznie do cytrusów i jej budowa nie pozwala na przykład na wyciskanie soku z marchwi czy jabłek. Okazuje się, że moja ignorancja w tej materii była ogromna i wyciskarek jest co najmniej kilka rodzajów. Zgłębiłem temat łącznie z obejrzeniem kilkudziesięciu filmików na youtubie na temat tego niezwykle drogiego (koszt ponad 1000 PLN) urządzenia. Powiedziałem sobie, że póki mam sprawną sokowirówkę temat zakupu czegoś nowego odkładam na później... kolejna część tego opowiadania już jutro!
Tym razem więcej faktów! A mówią, że to kobieta lubi dużo mówić :)
Pretekst do zmiany tego stanu rzeczy pojawił się niespełna miesiąc temu, kiedy nasza sokowirówka Philipsa dosłownie się rozpadła. Pękła górna plastikowa osłona, w którą uderzył większy kawałek marchewki. Pęknięcie początkowo niewielkie po 15 sekundach dalszej pracy sokowirówki rozdwoiło osłonę niemalże na połowę. Przyznam, że nie wyglądało to na bezpieczne. W każdym razie po tygodniowej analizie rynku części dla takich sokowirówek doszedłem do wniosku, że zakup nowej osłony jest nieopłacalny.
Proszę jednak sobie wyobrazić, że kilka tygodni przed tym niefortunnym zdarzeniem mój tato podsyła mi łącze do oferty wyciskarki na allegro. Początkowo byłem przekonany, że wyciskarka służy wyłącznie do cytrusów i jej budowa nie pozwala na przykład na wyciskanie soku z marchwi czy jabłek. Okazuje się, że moja ignorancja w tej materii była ogromna i wyciskarek jest co najmniej kilka rodzajów. Zgłębiłem temat łącznie z obejrzeniem kilkudziesięciu filmików na youtubie na temat tego niezwykle drogiego (koszt ponad 1000 PLN) urządzenia. Powiedziałem sobie, że póki mam sprawną sokowirówkę temat zakupu czegoś nowego odkładam na później... kolejna część tego opowiadania już jutro!
Tym razem więcej faktów! A mówią, że to kobieta lubi dużo mówić :)
Etykiety
- dieta oczyszczająca (24)
- doświadczenia (2)
- Dzień 1 (8)
- Dzień 2 (7)
- Dzień 3 (7)
- Dzień 4 (6)
- Dzień 5 (6)
- Dzień 6 (5)
- Dzień 7 (7)
- faza 2 (2)
- faza 3 (1)
- omega (4)
- przepisy (18)
- przygotowania (1)
- rozkład dnia (8)
- sokowy styl życia (1)
- wyciskarka (4)
- wyciskarka pionowa (1)
- wyciskarka pozioma (1)
- za i przeciw (1)